Czy flirt z inną to już zdrada?

W związkach zdarza się wiele przykrych sytuacji, w tym niezdrowe zainteresowanie okazywane przez naszego partnera zupełnie obcej kobiecie. Wielu mężczyzn będących w stałych związkach wciąż flirtuje z innymi i nie widzi w tym niczego złego, szczególnie jeśli do niczego więcej nie doszło. Tymczasem Ty możesz mieć zupełnie inne odczucia. To, co potraktujesz jako zdradę, zależy tylko i wyłącznie od twoich uczuć.

Kiedy robi to za twoimi plecami

Są związki, w których obie strony nie mają niczego przeciwko flirtowaniu z innymi osobami. Niektórym nawet podoba się, że ich partner wzbudza szerokie zainteresowanie u płci przeciwnej. Nieprzyjemnie robi się jednak, kiedy takie sytuacje dzieją się za naszymi plecami. Jeśli nasz partner stara się za wszelką cenę ukryć to, z kim pisze, kiedy wchodzimy do pokoju albo unika zdradzenia nam, gdzie chodzi po pracy, to wyraźnie daje nam do zrozumienia, że robi coś więcej, niż tylko rozmawia niewinnie z kobietami. Kiedy coś dzieje się za naszymi plecami, zawsze przyjmuje to formę zdrady, nawet jeśli nie dochodzi do niczego poważnego.

Powód może być kluczowy dla twojego osądu

Często flirtowanie jest dla nas różnie nacechowane ze względu na kontekst sytuacji. Zupełnie inaczej będzie dla nas wyglądało flirtowanie z jego starą znajomą, która zna go od dziecka, a inaczej rozmowa z atrakcyjną studentką, która do tego stara się z całych sił pokazać mu swoje atuty. Zresztą zależnie od sytuacji twój partner może postrzegać flirt inaczej. Skup się na tym, jak wygląda to z twojej perspektywy i nie staraj się go zrozumieć. Jeśli to było tylko niewinne przekomarzanie, to z czasem zupełnie o tym zapomnisz, ale jeśli w rozmowie pojawiło się coś, co wzbudziło twoją czujność, to będzie to dla Ciebie zdradą.

On traktuje takie zachowanie jak zdradę

Zastanów się, w jaki sposób twój partner podszedłby do podobnej sytuacji, jeśli to Ty byłabyś w roli głównej. Jeśli wiesz, że w ogóle by go to nie obeszło i jednocześnie Ty nie masz niczego przeciwko, to nie masz powodów do obaw. Jednak jeśli doskonale wiesz, że jakby twój partner przyłapałby Cię flirtującą z kimś obcym, to urządziłby Ci scenę i nie odzywał się do Ciebie przez kilka dni, to masz prawo podejrzewać, że w jego głowie dochodzi do zdrady. W takim wypadku musisz zareagować, bo przez swoją bierność możesz pokazać mu, że nie przeszkadza Ci zdrada, a on z czasem może posunąć się dalej.

Przeczytaj także: