Czy opłaca się wybaczyć zdradę? Historie z życia wzięte.

Zdrada jest sygnałem, że w związku dzieje się źle. Osoba, która się jej dopuszcza ma świadomość, że jedna decyzja może zmienić życie wielu osób nieodwracalnie. Czy można wybaczyć zdradę ukochanej osoby? Czy związek po takiej traumie może być jeszcze trwały i solidny? W mediach zawrzało, gdy Maja Rutkowski, żona znanego detektywa, wyznała, iż wybaczyła mężowi słabość do innych kobiet. Oburzone feministki krytykowały zachowanie kobiety. Jednak sytuacja zmienia się,  gdy sprawa dotyczy nas samych. Wówczas nieco inną miarą postrzega się całą sytuację. Jak zatem jest w życiu zwyczajnych ludzi? Oto historie osób, które wybaczyły zdradę. Czy zrobiłyby to po raz kolejny?

Zupełnie inny związek, czyli historia Marceliny

Z Maciejem jesteśmy już razem 30 lat. Żadne z nas nigdy nie miało innego partnera. Zawsze byliśmy zgodnym małżeństwem. Mamy troje udanych dzieci, dobrą pracę, pieniądze, piękny dom i wspaniałych przyjaciół. Tuż przed 50 –tymi urodzinami mąż zaczął się ode mnie oddalać. Czułam to. Częściej wyjeżdżał, później wracał z pracy, bywał zamyślony, nieobecny. Do zdrady przyznał się sam. Był skruszony i świadomy, jak bardzo mnie zranił.

Chciał sprawdzić, jak to jest z inną kobietą. Byłam stanowcza. Poprosiłam, by się wyprowadził. Przez trzy miesiące trzymałam go na dystans. W końcu uświadomiłam sobie, że krzywdzę samą siebie. Maciej się zmienił. Zrozumiał, że jestem jedyną kobietą, z którą chce być. Nasz związek odmłodniał. Cieszymy się sobą, codziennością. Mniej pracujemy, więcej wyjeżdżamy. Paradoksalnie zdrada męża uświadomiła nam, jak wiele możemy stracić. To było trudne, ale budujące doświadczenie. Kim była ta kobieta? Nie chcę wiedzieć, to przeszłość. Przede mną i Maćkiem przyszłość. Wierzę, że tylko ta dobra. Ja wybaczyłam zdradę. Uważam, że to była jedyna słuszna decyzja.

Nic na siłę, czyli historia Hanny

Rodzina zawsze była dla mnie najważniejsza. Mąż, czworo dzieci, spokojny dom. Postanowiłam, że za wszelką cenę utrzymam związek, by dzieci czuły się bezpieczne. Dwa razy przyłapałam Andrzeja na zdradzie. Wybaczyłam. Chciałam, by było jak zawsze. Nie wiem jednak, czy było to dobre posunięcie.

Miesiąc temu moja 18 –letnia córka wróciła do domu z płaczem. „Widziałam ojca z jakąś gówniarą. Całowali się. Jak ty możesz to akceptować?” – wykrzyczała mi w złości. Nie wiem, co będzie dalej. Mąż chyba naprawdę się zakochał, bo nawet nie kryje się, że ma kochankę. Pewnych relacji nie można utrzymać na siłę. Tym bardziej, że w naszym związku stara się tylko jedna osoba.

Nic już nie jest takie samo, czyli historia Jana

Na początku małżeństwa to ja miałem romans z koleżanką z pracy. Maria dowiedziała się tego od wspólnych znajomych. Był płacz, złość, próba wyrzucenia mnie z domu. Postawiłem na swoim. Maria dała mi drugą szansę. Nigdy więcej już jej nie zdradziłem. Ostatnio jednak zauważyłem, że moja żona bardzo się zmieniła. Zaczynam być podejrzliwy. Być może ktoś inny wpadł jej w oko? Zdrada powoduje, że partnerzy nie mają już do siebie takiego zaufania. Myślę, że rozmowa z żoną wszystko mi wyjaśni. Brak porozumienia i dobrych chęci to najczęstsze przyczyny rozstań. Wierzę, że nasze małżeństwo uda się uratować.

Każdy związek jest inny, a zdrada podyktowana jest różnymi sytuacjami. Wszystko zależy od kondycji związku i uczucia, jakie łączy kobietę i mężczyznę. Marcelina czuje się szczęśliwa, że wybaczyła mężowi zdradę. Hanna ma świadomość, że jej małżeństwa nie można już utrzymać. Zbyt wiele rzeczy się w nim wydarzyło. Jan jest podejrzliwy wobec żony, bo sam kiedyś ją oszukał. Teraz nie czuje się w związku zbyt pewnie. Zdradę można wybaczyć, ale czy można żyć z osobą, która się jej dopuściła? Na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sam.